Skromna jak na swój temat książka (400 stron) lecz wybitnie miękko i ciekawie napisana co nie czyni z niej akademickiego kilku tomowego nudziarza. Co prawda na początku autor trochę ciężko przedstawia historię i teorię tematu cywilizacji, wypisując różnorakich autorów, którzy zajmowali się definiowaniem jak i opisywaniem cywilizacji, tym samym przedstawione zostały różne wcześniejsze próby definicji takowej, jednak sam autor starał się przekazać bardziej własną opinię i opis cywilizacji, bardzo zwięźle opisując poszczególne z nich.
Autor wypisał cywilizacje w oparciu o przyrodę i występowanie człowieka na danych terenach i miejscach geograficznych. Tym samym kolejne rozdziały to opisy cywilizacji ulokowanych w miejscach jak pustynie, tundry, lód, nieuprawne stepy, lasy tropikalne i polodowcowe, bagniska, doliny wielkich rzek, góry, oceany i morza. Tak więc poznajemy znane nam nazwy jak chociażby Inkowie, Majowie, Chiny czy Egipt, ale również też te mniej znane jak Aleutowie czy Battamalibowie. Poznamy dzieje cywilizacji europejskich ale również polinezyjskich, azjatyckich jak i afrykańskich. Krwawe cywilizacje jak Aztekowie czy Wikingowie skontrastujemy z przyjaźnie nastawionymi ludami dalekiej północy jak ludy samodyjskie. Poznamy osiągi techniczne Chin, filozoficzne i naukowe Aten, inżynieryjne Egiptu, oraz wojenne Rzymu. Zwiedzimy świat starożytnych cudownych budowli jak latarnia Aleksandryjska, świątynia Artemidy czy kolos z Rodos. Dotrzemy do smutnych kresów i upadków cywilizacji których przyczyn niekiedy nie znamy, lecz poznamy również próby wyjaśnień pewnych tajemnic jak cywilizacja Wyspy Wielkanocnej. Spojrzymy w wysokie góry by poznać dzieje Tybetu ale i zejdziemy w depresje aby podziwiać Niderlandy. Podbijemy morza i oceany z Fenicjanami, Chińczykami, Arabami a wreszcie z Vasco da Gamą i Krzysztofem Kolumbem. Na koniec sucho i krytycznie podsumujemy naszą Zachodnią trans-atlantycką cywilizację zdominowaną przez Amerykę.
Polecam książkę wszystkich tym którzy chcą poznać trochę historii, kultury i dziejów człowieka z perspektywy cywilizacji które stworzył, a których większość znamy już tylko z ruin bądź nielicznych zachowanych przekazów tekstowych czy obrazków. Książkę czyta się lekko i przyjemnie co jest bardzo ważne jak nie najważniejsze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz